Jak fajnie znowu znaleźć wolną chwilę i wejść na bloga. Od dawna chciałam tu zajrzeć, ale totalny brak czasu strasznie to odwlekał. Od dziecka marzyłam, że jak będę miała własnego laptopa to co wieczór będę siadała z nim na kolanach i opisywała co dzieje się w moim życiu. Niestety będąc małą dziewczynką nie zdawałam sobie sprawy, iż w życiu nie jest kolorowo, że każdej osobie brakuje czasu nawet na najprostsze czynności. A teraz, gdy jestem w drugiej klasie technikum, wracam do domu po 16 i mam masę nauki, a dodatkowo mnóstwo roboty w domu, wiem jak cenna jest każda choćby mała minutka, ile w ciągu tej minuty można zrobić. Obiecuje jednak, że będę starała się zaglądać tu jak najczęściej.
Ja już rodzinną Wigilie mam za sobą, w tym roku poszerzyło się nasze grono o jedną osobę, a mianowicie chłopaka mojej najstarszej siostry, mieszka z nami ponad półroku, a są ze sobą prawie 3 lata. Po podzieleniu sie opłatkiem, na którym oczywiście na mogło zabraknąć łez babci oraz kolacji, spotkało nas wszystkich miłe zaskoczenie, czyli zaręczyny. Przyznam, że była to naprawdę wzruszająca scena. Zdradzę, bo wiem, że niektórych będzie to interesowało, że pierścionek jest naprawdę piękny i o dziwo wcale nie tak dużo za duży ;)
Podczas odpakowywania prezentów, śmiechom i radościom nie było końca. Rodzice dostali swój wymarzony prezent, co chyba najbardziej mnie cieszy. Ja także dostałam oczekiwany od pewnego czasu podarunek, jest nim bezprzewodowa drukarka 3w1. Wreszcie nie będę musiała robić z siebie pajaca i prosić wiecznie kogoś ze znajomych o wydrukowanie, czy skserowanie materiałów potrzebnych do szkoły. Oprócz urządzenia w paczce znalazłam także cieplutki i milutki komin/szalik wraz z rękawiczkami.
A teraz dokończę pić kawę oraz zajadać andruta i idę wziąć kąpiel przed pasterką ;)
Korzystając z okazji chciałam Wam wszystkim złożyć najserdeczniejsze życzenia:
Śniegu
po pachy, smacznej kiełbachy. Prezentów kupę, rózgi na pupę. Do nieba
choinki, wędzonej szynki. Przygód miłosnych, wspomnień radosnych.
Powalającego uroku, a w Sylwestra chwiejnego kroku! Wesołych Świąt i
Szczęśliwego Nowego Roku ;)
Jak u Was przebiegła Wigilia? Pod choinką znalazł się prezent czy rózga?
Trzymajcie się cieplutko i bezpiecznie w drodze na pasterkę, a leniuchom, którzy wolą spać życzę słodkich snów ;*