bardzo przepraszam, że dopiero teraz piszę nowego posta, ale tak w sobotę nie miałam kiedy bo do późnego wieczora narzeczony siostry robił mi na laptopie format, a w niedzielę musiałam udostępnić siostrze laptopa, jako że tata wziął jej komputer do Afryki, a musiała zrobić prace na konkurs.
Z powodu nawracającej się choroby dostałam zakaz wychodzenia przez zeszły weekend z domu, więc miałam dużo wolnego czasu.
W piątkowy wieczór, kiedy to nigdy nie ma mnie w domu obejrzałam z siostrą "Apartament".
Muszę przyznać, że jest to interesujący i niebanalny film. Dopiero pod koniec dowiedziałam się o co właściwie w nim chodzi. Wydawał mi się przez ponad połowę bardzo niezrozumiały.
Marzeniem Delphine jest taniec lecz rodzice tego nie podzielają woleli żeby córka rozpoczęła studnia niż tańczyła. Podczas gdy amerykanin Billy Hollinger jest w mieście w celu przesłuchań, Delphine musi znaleźć nowego partnera po kontuzji. Spotyka Marka, który okazuje się być wyjątkowym tancerzem..
Oba filmy zdecydowanie przypadły mi do gustu i uważam, że są godne polecenia.
Zaczęłam także nadrabia zaległości w szkole związane z moją chorobą. Zrobiłam zaległą ofertę gastronomiczna na wesele na marketing, uzupełniłam kilka zeszytów i zrobiłam kilka zadań z matematyki. Nauczyłam się też wymowy słówek z tekstu na angielski zawodowy.
Od około 18:00 już po kąpaniu, zaczęłam czytać książkę i zajadać deserek przygotowany przez moją młodsza siostrę-tiramisu. Palce lizać ;) Czytanie tak mnie wciągnęło, że ocknęłam się z tego magicznego, przepełnionego wyobraźnią życia o 23:30 i stwierdziłam, że przydałoby się iść spać.
A w chwili obecnej jem kiwi ♥ mniaaaaaaaam :D i skanuję pożyczony od koleżanki podręcznik do fizyki, ponieważ nie zdążyłam go jeszcze zakupić, a w najbliższym czasie spodziewamy się sprawdzianu. Zamierzam tez posprawdzać jakie nowe dodatki zainstalować sobie do The Sims 2, polecacie jakiś? Mam już Osiedlowe życie, Nocne życie, Zwierzaki i Cztery Pory Roku. Mam tylko nadzieję, że po tym sformatowaniu dysku odzyskam wszelkie parcele i rodziny. Czytałam wiele poradników na internecie i wyczytałam w nich, aby skopiować cały folder The Sims 2, a po formacie z powrotem go wkleić. Robił już tak ktoś?
Miłego wieczoru ;*
Uwielbiam kiwi! Chociaż teraz zajadam się jabłkiem i pomarańczą z cynamonem :) Nie ma to jak zdrowe odżywianie!
OdpowiedzUsuńhmm. Może skuszę się na ten film 'Apartament' :)
OdpowiedzUsuńTak u mnie też zaczęło się od bólu gardła... teraz doszedł jeszcze niezły katar. A nie mogę być chora bo mam plany na weekend... Poza tym muszę chodzić do szkoły ;/ Bo ostatnio jakoś strasznie opuszczałam.
+ zapraszam na nową notkę
zapraszam do mnie: chronmylosie.blogspot.com
OdpowiedzUsuńKiedy zaczęłam z nią o tym rozmawiać, to ona zaczęła na mnie jechać i to ostro, obraziła moja rodzine, szkoda słów, a tylko dlatego się tak zachowała bo ja jej wygarnęłam, że jest fałszywa i traktuje ludzi przedmiotowo.
OdpowiedzUsuńLubię kiwi, mozesz się podzielić:D
OdpowiedzUsuńfilmu nie widziałam, ani jednego,ani drugiego..:) A zaległości... cóż:( też się muszę za nie wziąć:(
ja tez przez weekend miałam pełno nauki !
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tym ''Apartamentem'', chyba go sobie ściągnę :)
OdpowiedzUsuńzapraszam Cię do siebie, buziaki ;)
i znowu zaskakujesz mnie filmem :D znowu go nie widziałam... ale za to masz ładne pismo! :D
OdpowiedzUsuńMoże pooglądam "Apartament" . :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga, ale do niczego nie zmuszam. ♥
http://pamietnik-cwaniary.blogspot.com/
Uhhh, nauka...skąd ja to znam. U mnie przez ostatnie 5 dni trwało intensywne wkuwanie biochemii -.-
OdpowiedzUsuńale mi smaka narobiłaś xd no i ładniej piszesz ode mnie;D
OdpowiedzUsuńno to chyba nie widziałaś mojego pisma :P
OdpowiedzUsuńKażdy by tak chciał odpocząć :) <3
OdpowiedzUsuńKocham kiwi i wszelkie owoce :)
OdpowiedzUsuńJa również obserwuje :D