czwartek, 9 sierpnia 2012



Nie będę ukrywać jak bardzo jest mi źle po wczorajszym meczu Naszych Orzełków z Ruskami. Od zawsze wiedziała, że są mocnymi przeciwnikami, ale nigdy nie wątpiłam w Polaków. Tak samo i wczoraj do samej końcówki trzeciego seta wierzyłam, że jednak się im uda. cały set obejrzałam w milczeniu i pełnym skupieniu. Ale niestety się nie udało. Jestem zła na trenera Reprezentacji Polski, bo ewidentnie nerwy sparaliżowały naszych siatkarzy, a Anastasi powinien dokonywać zmian, gdyż widział, że nawet najlepsi zawodnicy nie byli w najlepszej formie. Nie podobało mi się również postępowanie obydwóch sędziów, którzy zauważali tylko błędy Naszych Siatkarzy. W raz z dobyciem 25 punktu w ostatnim secie przez Rusków, wyszłam z domu, trzaskając drzwiami. Usiadłam na podwórku i dałam upust wszystkim złym emocjom, które od jakiegoś czasu mnie prześladują. Płakałam jak małe dziecko. Jest mi strasznie przykro, że Nasze Orzełki muszą pożegnać się z Igrzyskami, bo wiem jak zasługują na medal. Wszystko przez to, że pojechali tam jako faworyci. Nie teraz to za cztery lata, miejmy nadzieję, że w tym samym składzie pokonamy Rusków.

"Dumni po zwycięstwie, Wierni po porażce"   

 


wtorek, 7 sierpnia 2012

Wtorkowy wieczór

Hej,
byłam dziś na zakupach z przyjaciółką. Co prawda miałyśmy kupić prezent na urodziny naszej hmm. koleżance, z którą nie odzywamy się juz od dwóch miesięcy. Jednak nie wypadało jej nic nie kupić.
Kupiłam również prezent dla dziś obchodzącej swój drugi miesiąc na świecie córeczce kuzyna Julce ;)
Od dawna jej nie widziałam, choć bardzo mi na tym zależy. Kuzyn ten jest dla mnie jak starszy brat, jednak troszkę sytuacja w rodzinie się pogorszyła no i wyszło jak wyszło. Do małej jestem bardzo przywiązana, a nawet wszyscy twierdzą, że to dzięki mnie przyszła na świat, ponieważ miałam sen, w którym właśnie dziewczyna kuzyna zaszła w ciążę i jakiś miesiąc po tym śnie, dowiedziałam się, że stał się on prawdą.





















Odwiedziłam dziś również bibliotekę, żeby wymienić książki. Dorwała wreszcie książkę, na której bardzo, ale to bardzo mi zależało. Autorką jest Maggie Osborne, a nosi ona tytuł "Nieznajoma". Naprawdę polecam jej książki, bo są naprawdę rewelacyjne.



Obejrzę jeszcze sobie film, pt. "Facet pełen uroku", a raczej dokończę, bo wczoraj zaczęłam, ale po całym dniu poza domem i powrocie około godz. 23:00 byłam padnięta i przerwałam. Wkrótce napisze czy warto go obejrzeć.

Jutro o 20:30 wszyscy zasiadamy przed telewizorami i kibicujemy naszym SIATKARZOM, którzy będą walczyć z Rosją o półfinał!!

Dobrej nocy ;*

niedziela, 5 sierpnia 2012

Odradzam się!!

Cześć wszystkim,

strasznie długo mnie tutaj nie było i trudno powiedzieć że nuda mnie tu skierowała.
Pierwszy miesiąc wakacji przeleciał zdecydowanie za szybko.
Ale nie mogę powiedzieć że mało się działo.
Skoro to mają być ostatnie wolne wakacje (bo od przyszłego roku całe wakacje spędzę na praktykach zagranicznych) to obiecałam sobie że będą to najlepsze wakacje w moim życiu.
Na razie wszystko idzie w bardzo dobrym kierunku i póki co nic nie wskazuje na to,
żeby miałoby się coś zmienić. Kilka ognisk, spędzone wieczory ze znajomymi, a do tego masa genialnych wspomnień. Nic dodać, nic ująć.

Oczywiście znajduję czas na czytanie książek,
co od ubiegłych wakacji stało się moim hobby. Kiedy czytam to cały świat przestaje istnieć.
Jestem tylko ja i postaci występujące w lekturze. Nic poza tym się nie liczy, nikt nie raczy mi wtedy przeszkadzać, bo wie że może się to skończyć tragicznie. Tylko żartuję ;)
Gdybyście się nudziły (choć mam szczerą nadzieję, że tak jednak nie jest) to gorąco polecam książki wydawnictwa DaCapo. "Strzeż się książki DaCapo to złodzieje czasu!"

Właśnie skończyłam oglądać całkiem przyjemny film o tytule "Jak upolować faceta". Spodobał mi sie z dwóch powodów:
  • film pokazuje, że kobiety wcale nie są gorsze od facetów, a nawet sa od nich dużo lepsze, co mi jako urodzonej feministce strasznie przypadło do gustu,
  • a drugim powodem był mega przystojny aktor (patrz niżej).
A teraz czas zaświecić lampke nocną i położyć sie w łóżeczku, aby pochłonąć kilka kartek książki. :)

Słodkich snów ;** 



NIE ZAPOMNIJCIE NASTAWIĆ BUDZIKÓW NA 10:30 I BARDZO MOCNO TRZYMAĆ KCIUKÓW ZA NASZYCH WSPANIAŁYCH SIATKARZY !!