poniedziałek, 7 stycznia 2013

Rutyna...

Dobry wieczór,
dzisiaj krótka i szybka notka, bo jeszcze mam dużo do zrobienia przed położeniem się do spania.
Wreszcie zaczęłam rozglądać się za prezentem 18-nastkowym dla kuzynki.
Mam kilka propozycji, ale na razie nic nie zdradzę. Jak kupię i zrobię wszystko jak należy to Wam pokażę.
Z dniem dzisiejszym rozpoczęłam wprowadzać w życie najważniejsze postanowienie noworoczne = odchudzanie. Trzymajcie kciuki za jego spełnienie ;) Mam nadzieję, że efekty będzie widać szybko ;)
Jutro czeka mnie trudny, zresztą jak zawsze sprawdzian z hotelarstwa (na który jeszcze się w ogóle nie uczyłam) i wizyta z przyjaciółką u lekarza ;) także w domciu będę dopiero wieczorkiem..


Obawiam się, że zaczyna mnie łapać jakieś choróbsko. Niedobrze, oj niedobrze, bo za 4 dni rozpoczynają się ferie. Może mi też przydałyby się jakieś małe odwiedziny u pana doktora.

A Wy jak tam? Kiedy rozpoczynacie się feriować? Jak Wasze postanowienia, weszły już w życie?

Mamy zimę, zimę mamy :D


I jeszcze przedstawię Wam mojego "przyszłego męża" 2:27 ♥♥ zakochałam się!






Miłego wieczoru i Słodziutkich snów ;**












2 komentarze:

  1. hahahaha, Ty za to nie możesz sobie życzyć słodkich snów, bo się odchudzasz!!!! :D tak, wiem, jestem podła! :D
    nie no, trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń