właśnie po całkowicie nieprzespanej z niewiadomych mi przyczyn nocy, skończyłam jeść śniadanko.
Pierwszy tydzień ferii zleciał w mgnieniu oka, i przyznam szczerze, że prawie cały czas siedzę w domu. Mam nadzieję, iż ten drugi tydzień będzie bardziej udany. Dzień w dzień siedzę przed laptopem, a dokładniej przed grą The Sims 2, od której jestem już od zawsze i na zawsze uzależniona. Pokażę Wam kilka screen'ów:
Jak na ferie przystało mamy atak śniegowy, kiedy nie popatrzę w okno to sypie. Oby w przyszłym tygodniu pogoda również nas nie zawiodła. ;)
A teraz zabieram się do:
1. zmycia maseczki z twarzy,
2. sprzątania w pokoju,
3. robienia prezentu na 18-nastkę, ??????
4. GRANIA !!!!
No to bywajcie, miłego weekendu ;)
Też lubię marnotrawić czas na graniu :-) a bałwanek - pierwsza klasa
OdpowiedzUsuńteż bym pograła, ale mój komputer tego nie lubi :(
OdpowiedzUsuńzazdroszczę! mi komputer przy grach zaczyna krzyczeć i potem nagle gaśnie. już raz coś się tam spaliło i nie chcę ryzykować drugi raz. -.-
OdpowiedzUsuńnie mam kasy na naprawę, tamta wyniosła mnie 350 zł o ile dobrze pamiętam :/
OdpowiedzUsuńlubię simsy, ale niestety coś złego się dzieje gdy uruchamiam ja na komputerze. ale to chyba nawet dobrze bo bym sie od kompa nie oderwała ; >
OdpowiedzUsuńKocham Simsy!
OdpowiedzUsuńto raczej nie dysk, tylko karta graficzna :(
OdpowiedzUsuń