niedziela, 20 stycznia 2013

Niedzielne popołudnie

Witam,
padam na twarz po trzech nieprzespanych z rzędu nocach. Nie mam pojęcia dlaczego nie mogę spać. Od trzech dni wyłączam lampkę nocna z zamiarem zaśnięcia, a jednak nie zasypiam. Całą noc przewracam się z jednego boku na drugi, chodzę po pokoju, pije wodę, rozmyślam. Po czym, gdy tylko zrobi się jasno wstaje i męczę się cały dzień, bo w moim przypadku sen jest najważniejsza czynnością życiową. Dziś wieczorem mama nafaszerowała mnie lekami, żebym wreszcie przespała calutką noc.
Jak dobrze jest mieć w domu przyszłego cukiernika, który pali się do roboty i piecze (tak jak wczoraj) jakieś ciasteczka, czy ciasta lub tak jak dziś robi pyszny deser z galaretki i bitej śmietany. Paluchy lizać!

(była ona dwukolorowa, stąd ta dziwna barwa na zdjęciu)      



A jutro po południu wybieram się na pidżama party do K., dawno się nie widziałyśmy, to będzie co opowiadać ;) We wtorek prosto od K., idę z A. na ostatnie 18-nastkowe zakupy. Obiecuję, że efekt końcowy prezentu Wam zaprezentuję.


 
jakie to prawdziwe !


Trzymajcie kciuki za mój sen.
Dobrej nocy.

8 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki za Twój spokojny sen! Może spróbuj się zmęczyć przed zaśnięciem? Jak miewam takie problemy, to wiem co jest tego powodem - myślę o bzdetach których nie mogę wyrzuć z głowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. to weź sobie coś na sen:)

    o ja Cię, jakbym zjadła taką galaretkę:O

    OdpowiedzUsuń
  3. Omnomnomn ^^
    Zjadłabym taką galaretkę z bitą śmietaną ;d

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio jest jakaś gorsza aura jeśli chodzi o spanie... też mam problemy z zasypianiem, nic przyjemnego - szczególnie rano.
    pozdrawiam i życzę dużo spokojnego snu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja uwielbiam ten kawałek:D
    a 3 wymiaru mam płytę, ,,złodzieje czasu'':)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też tak czasem mam, że całą noc bez żadnego celu szlajam się po domu. Z jednego kąta w drugi, nie mogąc spać... Mam nadzieję, że Ty już dziś spokojnie zaśniesz :)
    omomom. galaretka z bitą śmietaną - uwielbiam <3


    zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  7. fakt, przekazu za bardzo nie ma, ale i tak mi się podoba:D

    OdpowiedzUsuń