środa, 23 stycznia 2013

Ostatnie przygotowania


Cześć,
po wspólnej i częściowo przespanej nocy w moim łóżku z A., musiałam pojechać rano do miasta, żeby dokupić ostatnie potrzebne elementy do 18-nastkowego prezentu. Po powrocie troszkę się przespałam jako, że całkowicie nie nadawałam się do życia. Po obiedzie zabrałam się do robienia, a właściwie kontynuowania robienia kartki urodzinowej. W sumie wykonywałam to od godziny 13:00 do 21:35.... Padam ze zmęczenia. Idę zaraz wziąć gorąca kąpiel, obejrzę jakiś film i pójdę odsypiać, co by nie usnąć jutro na imprezie. Zgodnie z wcześniejszymi obietnicami dodaję zdjęcia wszystkich prezentów ;)






Między tymi trocinami w pudełku ukryłyśmy z A. wiele drobnostek m.in. futerkowe kajdanki, seksowne czerwone, koronkowe stringi, otwieracz do piwa, "młotek do wybijania głupot z głowy", słonik na szczęście, kostki do gry i wiele, wiele, wiele innych ;)

A jutro bawimy, oczekuję kaca alkoholowego, moralnego i zakwasów od tańczenia ;)

Śpijcie dobrze ;**


14 komentarzy:

  1. Ale kreatywnie! Ja również doświadczyłam podniecenia przy szperaniu w trocinach w poszukiwaniu prezentów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo pomysłowe cudeńko ! :) Spodobało mi się tutaj. Obserwuję i zapraszam do siebie jak znajdziesz chwilkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł na ukrycie prezentu w trocinach :)
    Udanej imprezy 18-stkowej :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Oo ale super prezent :)
    + nowa notka :) http://tanecznedusze.blogspot.com/2013/01/zielony-kot.html
    + Obserwujemy?:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. te słoniki akurat nie miały - a było ich tam z 20 ? :D
      napisałas że obserwujesz, a nie zaobserwowałaś :>

      Usuń
  6. Pomysłowa ta kartka urodzinowa, a właściwie pudełko ;p

    Zapraszam do mnie na konkurs :)

    OdpowiedzUsuń
  7. namęczyłaś się robiąc tyle godzin!
    baw się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja mam 3, ale niestety już wszystkie mieszkamy osobno ;)

    OdpowiedzUsuń